Ukraine #1: Lviv

Pierwszym punktem docelowym podczas mojego wyjazdu na Ukrainę był oczywiście Lwów. To piękne i urokliwe miasto, po którym widać, że nie zapomniało jeszcze zupełnie swoich polskich korzeni. Poza tym jest to jedno z niewielu miejsc na Ukrainie, które przyciąga szersze grono turystów, a w tym całkiem sporo Polaków.
Z samego Lwowa pamiętam niewiele, co jest najgorszym efektem krótkich wizyt w wielu miejscach naraz (tzw. objazdówek). Byłam tam zaledwie dzień i do tego potwornie się wtedy czułam, a to za sprawą klimatyzacji w autokarze. Widziałam Stare Miasto, a potem pojechaliśmy z grupą zapchanymi do szczytu możliwości autobusami miejskimi na Cmentarz Łyczakowski. Wieczorem, nocnym pociągiem wyjechaliśmy do Kijowa (soon ;) .

Rynek i okoliczne ulice

Cmentarz Orląt Lwowskich



Opera lwowska

Krużganki w Kamienicy Królewskiej przy rynku


Komentarze